• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 01 02

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 18 lutego 2008


poparzona

 

 

Byłam w aptece.. kupiłam maść na oparzenia.

Wczoraj miałam niefart i oparzyłam się parą z czajnika. Dziewczyny mówią, że to dość okropnie wygląda jak na parę.

Ledwo wczoraj zasnęłam... straszny ból.

18 lutego 2008   Dodaj komentarz

zakupy... podejście drugie nieudane

 

 

ech miały być zakupy...

miało byc tak pięknie

a dziś znów zamkniętę...

i cały plan do dupy.

 

 

nie maiało byc wierszem ale co to za roznica jak los sprzeniewierzył się mi.. jutro będzie wolne, ale juto biorę wolne...

hmy... może mojego chłopca namówię na małe co nieco...

och jak on nie lubi ze mna do sklepów chodzić...

jutro pójdzie... kocha mnie..

a ja mu za to masaż zrobię i może coś jeszcze..

18 lutego 2008   Dodaj komentarz

zima... podejście drugie

 

 

No i napadało.. wierzyc mi się nie chce a była taka ładna wiosna. Dziś już samochód na bramie cmentarnej się skasował no i oczywiście dopiero teraz zaczęłi myśleć o postawieniu jakiegoś znaku ograniczenia itp. a mówią, że kiedyś nie było tego zakrętu tylko prosto droga. Ponoć niemcy pozmieniali więc jest prawdopodobieństwo że teraz jeździmy po trupach... ale tyle lat to kto ma pojęcie co tam wczśniej było..???

No coż mimo wszystko wypadki się zdarzają.. ludzie umierają... u nas znów 2 dni temu zmarł gość.. weterynarz a przecież w tamtym tyg. był pogrzeb. To juz7 w przeciągu 2-3 miesięcy, gdzie pogrzeby u nas były raz, dwa razy na rok. A zapowiada się następny.....

Śmierć w tym roku ma zajebiste "sianokosy'.

 

18 lutego 2008   Komentarze (1)
Blogi