rozwiązanie
cięzki dzis dzień alebo po prostu zaczynaja się te dni.... o których oczywiście każda kobieta nie chciałaby mysleć
ptysiowi w weekend pokazałam jaka złośna jestem, miał rację- przeszłam sama siebie! normalnie taki wkurw!!!!! a dziś przez tel. sie rozryczałam bo oczywiście zadzwonili do ptysia z pracy i zamiast przyjechac do mnie pojechal do roboty (dziś miał wolne ustawowo)
nawet nie wiem jak tak mlogłam się rozczulić, dobrze że ludzi nie było bo co to za urzędas ktory zamiast z groźną miną straszyć petentow beczy jak dziecko
no i dziś dowiedziałm się po jakis 2 latach czego chciał ode mnie moj byly, ktory męczyl mnie w snach
otoż nie zgadniecie, chciał mi sie oświaczyć... zadzwoniłam do niego bo tego dnia miałam brac ślub z ptysiem i on powiedzial że się tak bardzo cieszy i że dziś przyjedzie mi się ośwaidczyć, a ja na to, że dzis wychodzę za mąż
! cały sen byłam smutna i nieszczęśliwa!
w sumie to nie wnikam w znaczenie tego snu bo on nie ma znaczenia, po prostu marzyłam o tym, żeby to własnie powiedzial i w końcu kiedy on moze ja nie mogę... chyba jakaś ulga, ze wiem po co były te 2 lata
jeszcze tylko bol placow zostal i stare nawyki ze wstawaniem...zmiana czasu jakos mi nie słuzy ;p