• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 01 02 03 04

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum luty 2012


tak to ja

Czy jest lepiej? Nie wiem. Po raz pierwszy przyznałam się przed sobą, że jestem winna i ze mam problem. Zaczęłam chodzić na terapie-dda. Pokładam nadzieje ze bezie lepiej. Co do ptysia to tym razem nie zadzwonił, nie prosił o kolejną szansę. Tym razem to ja. Gdy poszłam do terapeuty wiele rzeczy zrozumiałam. Fakt, że nie jest dobrze bo po drodze pojawiły się inne problemy, ale jakoś radzimy. Będzie trudno… Będzie cholernie trudno, nie wiem jak sobie poradzę. Szef dziś pół żartem pół serio powiedział że od jakiegoś tyg. nie bardzo się uśmiecham, że cos się dzieje, przytaknęłam tylko że „tak będzie już tydzień”. Nie dopytywał, ja nie mówiłam, ale oczy mi się zaszkliły. Fakt nie jestem w formie, strasznie to przezywam i nie wiem jak sbie z tym radzić. Terapeutę mam co 2 tyg ( nie ma jak inaczej) i strasznie mi ciężko nosic to w sobie, a nie chcę żeby ktoś wiedział ze dda to ja.

Chce jedynie mieć w sobie tyle siły i wytrwałości by przezwyciężyć wszystko co złe. Wiem ze dam radę tylko nie wiem jakim kosztem.

Coś się dzieje... Nawet Magda… już nie tęsknię, nie chcę nawet się odzywać by nic nie wracało. Daję radę i chyba nawet pojawiają się wyrzuty sumienia, może jeszcze nie silne, ale daje radę.

08 lutego 2012   Komentarze (1)
Blogi