• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum sierpień 2021


Nic do przodu

Coraz bardziej nie mam siły. Ze mną się coś dzieje? Może. Widzę dużo winy w Krystianie. Stara sie, ale nie motywuje go, nie wspieram, a przynajmniej on tego nie czuje. Bardzo często się kłócimy. Za często. Co tydzień chce rozstania. Są jakieś chore akcje. W tamtym tyg. planowałam pójść do cerkwi, ale pojechał z wojtkiem. Nie zdążyliśmy, ściemniał że zaraz będzie i tak godzinę ściemniał. Wkurzyłam się to było dla mnie ważne...  Dziś znów szkolenie ze straży i nie dał znać że pojechał jakieś działki ogladac. Na 3 godz. przepadł, wrócił po alkoholu. Miał pretensje, że wydzwanialam i byłam nieprzyjemna w rozmowie. On jest dla każdego na zawołanie, a u nas wszystko leży. Sama drzewka kopie, trawę kosze. Czuje się sama na tym podwórku. Przez cały tydzień wkopał jeden słupek. No bierze mnie kurwica. Jak ma nie brać. Większość baba siedzi i pachnie, a że mnie się śmieją że on stoi a ja ta zki wożę albo z lopatą ganiam. To nie jest fajne. A potem kłótnie, bo nie mogę nic powiedzieć. . Bo ujmuje mu... Hamuje się serio, ale on tylko widzi że się go czepiam. Jestem beznadziejna. Chce żeby zachował się jak facet zostawiam jego działkę do popisu ale no sorry. 

W takich sytuacjach kiedy jest nabuzowany, wkurzony, nerwowy itd. po prostu nie chce tak żyć. Wydaje mi się że wlazlam w jakieś bagno takie samo jak z poprzednimi związkami. Niczym to się nie różni. Znów załamanie poczucia wartości, znów szukanie co ze mną jest nie tak. Znów myśli o cięciu się. Gdyby nie Nikoś już dawno byłoby po wszystkim. 

 

 

24 sierpnia 2021   Dodaj komentarz
Blogi