• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum maj 2010


......

minął czar o ex.. "musi" mijać o madzi... na dniach zostanie ojcem.. mam pecha jak nic... i mija czar mojego związku..

mój ptyś ma gdzieś moje prośby, nic nie jest jak na początku... kiedys jak byłam chora potrafił kilkaset km przejechać by być ze mną... wczoraj jak "umierałam" mając dzień wolny poświęcił mi może 5 min.... może mniej, na dodatek na koniec dnia zamast być, wolał napić się z moją rodziną... wrócił po północy...powiedziałam że nie życzę sobie żeby pił, i że pić nie będzie-pomijam fakt rozmów o przeszłości i problemów jakie były z alkoholem- dziś ryja znów umoczył.. łaskawie powiedziałam żeby po imprezie posprzątał, bo nie życzę sobie żeby rano babcia sprzątała to ch... wziął przyniósł tackę- 1/10 roboty- i położył się spać twierdząc że sprzątną... nie mam ochoty kłaść się koło niego... nie mam ochoty w takich chwilach z nim być... na nic niemam ochoty... moje życie się przesrywa, a ja wierzę że będzie lepiej!
w robocie sie poprawiło.. i tak chyba na zmianę jak w domu ok, to w pracy chujnia, a jak w pracy miodzio to na chacie popier...

za słaba jestem na poważne decyzje!

15 maja 2010   Komentarze (2)
Blogi