zima... podejście drugie
No i napadało.. wierzyc mi się nie chce a była taka ładna wiosna. Dziś już samochód na bramie cmentarnej się skasował no i oczywiście dopiero teraz zaczęłi myśleć o postawieniu jakiegoś znaku ograniczenia itp. a mówią, że kiedyś nie było tego zakrętu tylko prosto droga. Ponoć niemcy pozmieniali więc jest prawdopodobieństwo że teraz jeździmy po trupach... ale tyle lat to kto ma pojęcie co tam wczśniej było..???
No coż mimo wszystko wypadki się zdarzają.. ludzie umierają... u nas znów 2 dni temu zmarł gość.. weterynarz a przecież w tamtym tyg. był pogrzeb. To juz7 w przeciągu 2-3 miesięcy, gdzie pogrzeby u nas były raz, dwa razy na rok. A zapowiada się następny.....
Śmierć w tym roku ma zajebiste "sianokosy'.
Dodaj komentarz