• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 29 sierpnia 2011


ciernista

Witaj Ciernista, Nie wiedziałam że tu jeszcze zaglądasz, stara ekpis jakby się posypała. Wybacz nie pamiętam hasła... próbowałam, ale...  a i w poczcie pusto bo automatycznie usówają się. Jeżeli mogłabym liczyc na maila na modrzak@pino.pl to chetnie zobaczyłabym jak sobie radzisz. Pozdrawiam

29 sierpnia 2011   Komentarze (1)

gajer

"Był eleganco ubrany co właśnie cenie sobie u tej płci."

W jednej chwili znienawidziłam, niewiem właściwie co, ale pomyślalm że ja elegancka nie umiem być, nie chce, czasami tak okropnie się ubieram /nie chodzi o gust/ ale czasem chce po prostu chodzić w dresie, nie martwić sie że ktos się gapi, nałożyć porwane buty i rozciągniętą koszule.Jak byłam w LO wogóle mi to nie przeszkadzało bo przeciez byłam dzieckiem a teraz kiedy siedze w jakimś takim urzędzniczym budynku, powinnam nosic kanty kołnierzyk i szpileczkę... szpileczka bardzo działa na bossa. Jak się elegancko ubieram zawsze czuje jego rękę na tyłku, gorzej jak jestem sama bo wtedy nie ręka tam wedruje. Straszne uczucie. Ale niestety jeśli chodzi o tą syt. to wina lezy po mojej stronie też, i tak cały czas myślę że to przeciez ja prowokuję... mimo, że zachowuje się podobnie do innych.. do innych, które mówią bardzo głośne NIE! +awantury, ale to chyba go jara.. nie wiem.

Cóż więcej. Zaczęłm czytać na spokojnie zapiski pika... jest gorzej. jeżeli będe to samo czytac kolejny raz w domu bedzie bardzo smutno. Duzo zrozumiałam. I wiem jedną bardzo ważną rzecz nad którą się nie zastanawiałam aż tak bardzo. Nie możemy pojść ani kroku dalej. Najgorzej to chyba utrzymać to na tym poziomie jaki jest. O i w tym momencie przypomniała mi się wróżka. Mówiła że jak wyjdę za mąż  to z jednym będę do końca, ale będą wokół mnie inni. Nienawidze siebie. Ja juz z góry jestem na przegranej pozycji, ja to w genach mam. Jeju no, chcę być stałą w uczuciach, wyjśc za faceta którego bedę kochać przynajmniej w 99% i patrzec tylko na ochynych, obslizgłych i spoconych facetów z pornoli i na nikogo więcej.

29 sierpnia 2011   Dodaj komentarz

bosski roman ;p

Się narobiło... nie wiem o czym właściwie pisać. Bo niby dużo niby nie. Zacznę od czegoś fajnego. Mój Pan M. poznał fajną dziewczynę :) mam nadzieję że fajna mam też nadzieje że im się uda bo dla mnie juz się spodobała. byłam wczoraj na ognisku i doszłam do wniosku że mam światne korzenie, wiarę- jak zwał. W pewnym momencie byłam dumna a z drugiej str. załamana bo znam mało piosenk jedno mi się zapmiętało "ty katolik a ja ruska bude para bialoruska" a potem było o sprawach łóżkowych ale nie pamiętm. Będe musiała jej poszukać gdzieś.

Poza tym w związku jakoś tak nie wiem, po kłótniach tak bardzo chce sie rehabilitowac że jest do rany przyłóż. I kiedy są takie chcwilę chce z nim być, tylko tych chwil jest mało no i jeden troche powazny problem- łózko. Wiem że..., Nie! właśnie że nie łozko to jedna z ważniejszych rzeczy. Z nim nie umiem długo, nie ma takiego podniecenia jak np. przy dotknięciu dłoni pika... głupie, Może mi to przeszło juz? A czy wogóle to może przechodzić? Dlaczego z obcym jest lepiej jak ze swoim? Dobra koniec tematu- durnowaty jest.
Dziś pika jest u mnie... jest fajnie... jest smiesznie...  jakby się dało wlączyłabym mocniejszą wibracje w tel., może bym doszła (do kompa) tak czesto pisze ;p

badzo cięzko umieścic go w jakimś przedziale. dziś porozmawaiamy, poważnei ponoć. Będę na to czekać i póxniej napiszę normalnie bo nie mam jak , wszyscy nade mną stoją.

29 sierpnia 2011   Dodaj komentarz
Blogi