• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 19 sierpnia 2008


nie jestem dobrym człowiekiem

źle się czuję fizycznie, psychicznie i umysłowo..

ptys zostal u kumpla i spalo mi sie jakos inaczej, mialam durne sny i tak od rana chodzę jak otępiała, w pracy to nawet nie wiem co się dzieje

chyba mam jakieś długi i niepozałatwiane sprawy bo znów "przyszedł" byly,a na nk znakazłam innego.. z tych moich szalonych lat... cos mnie tam ciągnie, cos nie pozwala zamknąć drzwi na klucz

czuję jakbym zdradzała ptysia.. nie widziałm ich 2 lata a wydaje mi sie jakby to tydzień.. złe samopoczucie

w dodatku ptysia wredną babkę samochod jebną (wszyscy mowią że i tak za lekko bo przezyła) Boże jak ja grzeszę... nikomu nie zyczę źle ale gdyby w tym szpitalu "padła" to byłby święty spokój i gdzies tam daleko mam cicha nadzieję.. pssssssyyy.... nie znalam człowieka takiego jak ona, zeby móc tak niszczyc czyjeś życie, chodzić do kościoła a za plecami z diablem spiskowac... ale pewnie Pan Bóg ją oszczędzi i wyjdzie tak że jeszcze będzie chciała żeby jej szklanke z wodą podać...

oj zły dzień, żołądek podchodzi mi pod gardło... bardzo źle

czy ja go jeszcze kocham czy to tylko moja nieuleczona duma!

wszystko dziś jest do dupy

 

czy napewno jestem szczęsliwa ??

19 sierpnia 2008   Komentarze (7)
Blogi