spódniczka
wczoraj słyszałam od chłopaka teks typu
" dziewczyny stroja się nie dla facetów tylko dla bab, patrzą w co sa inne ubrane... chcą wyglądac lepiej...."
itd. nie chce się rozpisywać, chciałam mu powiedzieć, że to nie prawda, ale po namyśle uznałam że to jednak jest prawda
niby chcemy dla faceta ładnie wyglądać, żeby zawiesił wzrok i sie "zaślinił" ale to chyba taka przykrywka, bo jesli będziesz jedyna laską w towarzystwie to nawet dres bedzie wyglądał sexy... przeciez to logiczne ze chce sie wyglądać ładniej od jakiś flądr, byle tylko przykuć wzrok tego jednego jedynego
czasem to jest takie żałosne, ale niestety i mi się zdarza to coś,
choc szczerze to bardziej wole nałożyc spódniczke dla narzeczonego( wiem jak na niego działa) niz przez jakąś laskę... w sumie juz nie szukam więc podobać mam się tylko sobie i ptysiowi
o ! i w taki oto sposob szybko sie dowartościowałam
choc nie ! własnie pomyślałam o pracy i niestety ale jednak chce wyglądać ładniej niz moje koleżanki.. nawet dla głupiego komplementu od szefa, czy kumpla z roboty...
pojebane to babskie życie