ur.
Chyba będę chora... znów mie rozkłada....
dziś w robocie taki zap... że nie ma kiedy wytrzeźwieć...
a tak poważnie to faktycznie dużo pracy i mnie już głowa boli od wklepywania danych do komputera
jeszcze godzina i walnę się do łóżka z jakąś tabletką, która rozgrzeje moje i tak skołatane zdrowie.
O kurczę jeszcze papier do pakowania kupić, bo dziś mamy facet ma urodziny to cos trzeba przyszykować... w sumie prezent jest tylko jakoś go ładnie obwinąć oby mi tylko sklepu nie zamknęli zanim wyjdę z tej roboty.