• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 24 stycznia 2010


плохой день

dawno dawno temu tu byłam .... nie bardziej nieszczęsliwasza niż teraz a jednak chyba dzis udziela mi się to mocniej, a tyle powodów mam do radości i jakoś żeden nie jest na tyle wystarczający by mócsię cieszyć by zapomnieć o zmartwienaich... bo przecież kogo to obchodzi, skoro nawet ja jestem juz zmęczona tym wszystkim.. nie wiem czy to koniec z ptysiem nie wiem jak długo jeszcze wytrzyma nasz związek... nie widze dla nas przyszłości ale nie chce byc sama to niesamowite jak dorosłe koniety widzą życie... wczesniej wystarczyła jedno ale i jak chłopak nie pasił to miałam gdzies jegoi swoje uczucia-finito! a teraz stara pudrownica boi się osamotnienia mimo ze wie ze bedize szczęsliwsza... ale nie ma nawet żadnego motoru popędzającego maszyne.... teraz może rozpacz a jutro może znów ok... choc ostatnie dni lece na proszkach uspokajających nie jest łatwo.. wkurw ogromny! nie umiem wyjśc.. zostaje wziąć ślub i wierzyć że się nie spieprzyło życia.

 

No tak zapomniałam dodać madzi spodobał się prezent :) dwa razy dziękował, czego się nie spodziewałam, kontakt niceo lepszy

szefo dobierając się do mnie stwierdził że skoro innym dałam sie dotykac to jemu tym bardziej powinnam dać... (po imprezie, gdzie zatańczyłam z kilkoma gentelmenami)

dostałam 6 za pracę o madzi... co w 5-letniej karierze mi się jeszcze nie zdażyło

i cóz dostałam z roboty zadanie prowadzenia stronki www nie wiem jak to się prowadzi ale się ciesze.. kolejne zajęcie pozd. dla nowych gości

24 stycznia 2010   Komentarze (2)
chujnia  
Blogi