• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 29 lipca 2008


semisweet

                      semisweet nie strasz.... nie szukam sławy ;p

a tak poza tym to od ostatnich słow nic się nie zmieniło poza właśnie obawa że ktos wie kim jestem... ale chyba wątpię bo kto by wiedział o kims takim jak ja???  już raz mnie pomylili i nawyzywali więc póki nie będzie szerszych info nie uwierzę, ale pozdrawiam

a wy nie obawiacie się że ktoś was rozpozna... ??

nieproszony...??

semisweet przez chwila się bałam że możesz być moją siostra, ale pewnie  nie byłabyś semi.. tylko Mroczna Pani Odchłani Ciemności Siejaca Pustkę i Zniszczenie... tak po krótce

29 lipca 2008   Komentarze (7)

rozpirducha

to aż tak dawno mnie nie było? myk i wszystko zmienili.. :) ale podoba mi sie . Pan Kret zapowiada upały więc trzeba sie będzie dobrze w domu zabunkrować.

w niedz. jeździłam znow do lublina a potem o 2 w nocy brata na pociąg odwieść...jak przyjechałam nie mogłam zasnąc i tak do 5 się męczyłam, do roboty wstałam jak po 3dniowym piciu.. zaszłam łyknęłam zielonej herbaty a potem się namyśliłam i wziełam wolne

w domu prawie nic nie zrobiłam,  z rodzeństwem oglądałam bajki... zrobilismy rozpierdol w mamy pokoju- a na złość jej! zabrania nam tam jeść i ciągle musi byc czysto a my zaczęliśmy bułki kroić, brat ujebał kanape paprykarzem... czuła się wolna bez jej sterylnego trybu życia... potem oczywiście sprzątanie- znaku nie było żeśmy taki chlew zostawili.... potem 5 godz snu smażenie naleśników na obiadokolację kurs do babci na chwilę i luli spać

wziełam też plany działki żeby zobaczyc jak dzielić ziemię i może cos zacznie się robić... mój dom... widzę go...

a mama jak dzwoniła to mi się żaliła na babcię , że teraz to ona jej przeszkadza... że za często przyjeżdża... aj wkurzam się bo zamiast usiąść i wszystko wyjaśnić będzie się tak żalic i dopiero jak wypije powie co jej leży- oczywiście krzywdząc przy tym innych... bo powie to w złości a nie jak normalna rozmowę

dobra tam jest super nic złego się nie dzieje ptyś jak był u mojej babci to rozmawiał z nią(ona sama zaczęła), żebym na żadne stancje nie szła bo wszyscy bedą się śmiać i że jak cos to u niej jest miejsce.... ale zobaczymy jak to bedzie w każdym bądź razie jakby nie wyszło nie będzie źle

pozdrawiam i miłego dnia życzę

29 lipca 2008   Komentarze (3)
Blogi