wczoraj nic nie znalazłam... zaraz ide na plowanie ponownie.. może w końcu choć od biedy znajdę jakąś kiecę .. w sobote chrzciny, a dzis przyjeżdża siostra z mężem i dzieckiem
miałam dziś dziwny sen.. ze urodziłam trojaczki.. nie płakały.. były fajne, po raz pierwszy urodzenie dziecka we snie nie było dla mnie koszmarem.. przynajmniej tak wielkim...
a z kolei luby mi dzis oznajmił , że tez miał fajny sen.. śniły mu się sarenki.. takie malutkie przyszły do niego.. tez 3..
ciekawe co to znaczy.. dzieci to wiem ze kłopoty, ale... może to chodzi o siostre z rodziną że przyjeżdża... ?? hmy???
wiem ze się boje bo ma wiu bździu w głowie i to napewno będzie stresujący tydzień
przynajmniej pogoda dopisuje, bo moje nastawienie jest na krawędzi spokoju z wielkim BUM ! juz wczoraj się wyżywałam na wszystkich w domu.. ale ze mnie potwór.. mpoze jakieś zioła zaparzyć??