o moim
Chyba znów zaczynam być szczęsliwa. Mój chłopak zmienił prace i chodzi mniej zestresowany, co prawda widzimy się rzadziej ale wole to niż jego męczenie sie przy poprzedniej pracy.
Jak po okresie próbnym dostanie umiowę o prace to bedziemy mogli wziąć kredty na mały słodki domek. Bardzo go kocham i nie wiem jak mogłam mysleć o tym fiucie z włodawki...
Wierzę swięcie, że nam musi się udać.