• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

ubranie

miło mi, jak w takich chwilach jesteście... przynajmniej nie czuje sie taka samotna, nie chce pisać ciągle o tym co było, ale dziś chchiałam kilka słów o żąłobie.. nie będzie nudne!

To moj pierwszy raz poważnej żałoby, raz tylko w lo ja nosiłam

weszłam do biblioteki z czarną opaską na ramieniu

bubliotekarka- A co sie stało, ktoś zmarł?? ( koleżanka mamy więc się przejmowała)

-ja- tak, moja rybka

bibliotekarka w śmiech i taka była moja żałoba... choc stratę rybki naprawdę przeżywałam

 

Ale teraz poważnie, myślałam , ze to takie doniosłe.. tyle przecież widziałam osób w żałobie

a teraz ja...mama... babcia...

I szczerze to jest bardzo trudne.. zwracać uwagę na to aby z szafy wyciągnąć czarne ubrania.. nie słuchać za głośno muzyki itd...

odruchowo wyjmuje bluzkę zieloną i soczystą jak trawa.. patrze i wiem że cos jest nie tak.. no tak nie czarna.. babacia też nie chodzi w czerni mama sie stara ale nie zawsze to jej wychodzi

Babcia uważa że żałobe nosi sie w sercu dlatego czasem ma coś ciemniejszego ale nie czarnego

ja się staram ale do takich rzeczy trzeba sie chyba przyzwyczaić

przed chwilą oglądałam zdjęcia z pogrzebu.... bez komentarza

miłego dnia

ps. pogoda znów do d...

17 czerwca 2008   Komentarze (3)
calaja
18 czerwca 2008 o 08:20
dokładnie zalobe sie nosi w sercu. Jak tak nienawidzę siebie w czerni, ze nawet na codzien nie nosze niczego czarnego oprocz spodni.
she
17 czerwca 2008 o 11:27
Ja nie rozumiem intencji robienia zdjęć na pogrzebach. Człowieka trzeba pamiętać żyjącego, a nie już po wszystkim. Z o żałobie mam podobne zdanie jak Twoja babcia. Nie potrzebuję czarnych ciuchów by cierpieć po stracie kogoś bliskiego. Po co to manifestować całemu światu?
kopanek76
17 czerwca 2008 o 10:03
?

Dodaj komentarz

Blogi