służba drogowa
czekałam wczoraj na mojego chłopca... przyjechał, mówił że służbowym autem sie zakopał, ale nie ma się co dziwić bo nasza drogówka... i tylko brakuje żeby w styczniu (środek zimy) znów w wiadomościach mówili, że w tym roku zima zaskoczyła służby drogowe... no kurcze jak niby ma zaskoczyć??? że śnieg spadnie? no przecież leżymy w takiej strefie klimatycznej, że nawet dla dziecka nie jest zaskoczeniem że śnieg pada. Poza tym jak już wyjeżdżają to niektórzy to nie wiem po co jadą jak oni 5 cm nad ziemia ten pług trzymają... ach zdenerwowałam się bo mój chłopak dobrze jeździ, lubi poślizgi kontrolowane, a nawet i z niekontrolowanych wyjdzie, a ja sie po prostu boję...
Dodaj komentarz