• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

po sylwku

ja znów w robocie.. dzień jak dzień nie odczułam, że coś się zmieniło z nowym rokiem.

ale sylwek był wporzo... co prawda nie doczekałam północy, fajerwerki to miałam ale w głowie i co najważniejsze pomęczyłam się wieczorem a rano wstałam jak młody bóg

mam nawet postanowienie noworoczne

wracając z sylwestra z chłopakiem postanowiłam

 Od tego roku piję tyko przy większych okazjach... i ty też dodałam- mój luby się roześmiał...

w sumie to rozumiem bo u nas często jest święto coś czuję że i dziś popijemy bo mama wraca z Niemiec a taki syf w domu... nie wiem jak ja to ogarnę

najgorsze będzie uporządkowanie kwiatów bo mi pousychały i trzeba je przeżadzić

ale nie myśl,że jestem niedbała po prostu za dużo miałam na głowie, praca, młodsze rodzeństwo i robienie obiadów... o kurcze obiad... trzeba będzie coś wymyśleć na jej powrót...

o panie! ! dobrze, że chociaż pranie zrobiłam..... w sumie to nawet 4

02 stycznia 2008   Komentarze (1)
broku-piotrek
02 stycznia 2008 o 13:56
zawsze na imprezie jest ktoś kto nie wytrzyma do północy, ale nie ma się co łamać

Dodaj komentarz

Blogi