• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

pierwszy raz

pamietasz pierwszy pocałunek... ten delikatny i czuły którego nikt nigdy nie powtórzy z taką delikatnościa jak wtedy...

pamietasz te bicie serca... motyle w brzuchu... drżenie rąk...

pamietasz jak bardzo szczęśliwa wróciłaś tego wieczoru... jak długo zyłaś i pamietałaś każdą sekunde, każdy jego oddech... pamietasz to wszystko mimo ze minęly lata???

ja nie pamietam pierwszego pocałunku.. tak romantycznego i delikatnego niczym skrzydła motyli, tego co unosi nas na skrzydłach anielskich wysoko ku górze... nie wiem jak to było... ale wiem jak jest

na pożegnanie z madzią dostałam go... dostałam mój "pierwszy" pocałunek pocałował tak delikatnie że nie wiedziałam czy jestem na ziemi czy juz może w niebie... jeszcze teraz jak zamykam oczy  czuję te delikatne wargi, które sprawiły że serce stanęło na kilka sekund, że żyłam , latałam, że byłam księżniczką... jestem księżniczką.. przy madzi jestem królewną najmniejszą na swiecie...

oby i tobie zdarzały się "pierwsze" pocałunki ... umierać za takie.

21 lutego 2010   Komentarze (2)
malenaaa
21 lutego 2010 o 23:37
A ja pamietam to wszystko zbyt dobrze... Tylko teraz chcialabym zapomniec... i wrocic do tego w momencie kiedy wspomnienia te nie beda juz mialy dla mnie zadnego znaczenia tylko zbladna z uplywem lat .... Zycze Ci takich pocalunkow jak najwiecej :)))) kochaniutka... Bo z zycia trzeba wycisnac jak najwiecej!
doświadczona exelka
21 lutego 2010 o 19:12
Ach... westchnienie... łza się w oku zakręciła...Jesteś przesympatycznym Modrzakiem, dlatego powiem ci coś z własnego doświadczenia.
„Pierwsze” pocałunki zdarzają się ...raz, potem drugi i trzeci... i znów...
i dopiero te, które zdarzyły się koło czterdziestki, pamięta się ...pewno do końca życia.
I warto dla nich żyć!. Wierzę głęboko, że bez względu na to, jak potoczy się twoje życie, przeżyjesz jeszcze swoich kilka „pierwszych„ pocałunków.

Dodaj komentarz

Blogi