• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

kroki

dzień goni dzień a ja jakby w lepszym zyciu... mieszka mi się dobrze.. to tak jakbym miała wakacje ktore w tym roku mi zabrali...

była mama w pracy prosiła zebym wstąpiła do domu to był nasz pierwszy kontak po tamtym... dziwnie było ę ą i takie tam.. była inna... inna niż wtedy... wiem ze nie powie zebym wrociła... zreszta nie chcę ale moze dobrze że chce pogadać ktos musi zrobic pierwszy krok w tym przypadku była to ona, co do exsiostry to ja zrobiłam... nie wiem czy miło czy nie miło napisałam do niej ale powiedziałam zeby dała mi spokój zaakceptowała to jak jest i ze mam tylko jedna starsza siostre... nic nie odp... nie wiem...


moze sie zmieniam ... a może jednak nie!

idę na spotkanie! pa!

ps. kondyche mam do d..

27 sierpnia 2008   Komentarze (3)
calaja
28 sierpnia 2008 o 10:49
ano nie daj sie narazie, rozmawiaj ale nie wracaj, ona musi naprawdę zrozumiec jak to jest bez Ciebie.
malenka12
28 sierpnia 2008 o 08:58
bo on sie zmienił... już go nie poznaję... kiedys wystarczyło mu ze patrzył na mnie i rozmawialiśmy... a teraz za każdym razem jak go widze jest inni...
wyobraż sobie jestes na obcej wsi...i idzie jakis typo i sie buja...a potem krzyczy ze ci jebnie.. to jest miłosć...ja nie chce nie moge z nim juz być...ja kochałam jego charakter o był boski taki jak mój dziennie wiele razy sie zmieniał a teraz on tylko patrzy z góry...
malenka12
27 sierpnia 2008 o 16:27
jakoś nie weierze w to ze plemniki moga sie przenosci...przeciez nawet na biologi uczono mnie ze one umieraja...wiec nawet jak znajduja sie na w tym wypadku na palcu...a wiem ze on reki sobie nie wkładał w spodnie tylko mi w wczesniej to z godzine i tak bylam z nim i nie widziałam zeby tego tobieł wiec.. moze ta twoja kolezanka...robiła coś innego niz ja

Dodaj komentarz

Blogi