koniec
To koniec, a przynajmniej wiem na 99% że nie ma sensu tego ciągnąć... i trzeba to zakończyć. Mimo, że nic się nie zadziało, zaszło to za daleko. Dziś wydarzyła sie jedna rzecz która ścisnęła mi serce- nic nie znaczyła- ale skoro na mnie tak podziałała to nie umiem sobie wyobrazić dalszego przebywania w jego towarzystwie...
Może i mam gorszy dzień i może jak to skończę bedę miała same najgorsze dni i może będę borem bardzo długo, bo juz nie wiem jak wytrzymać. Mimo, że jego widok, jego uśmiech.... jak pika się usmiecha to poprostu mam świetny dzień, mawet jak jestem załamana to wszystko znika po prostu jest piękny dzień.
Nienawidzę go ! Nienawidze go za to jaka jestem kiedy jestem przy nim i nienawidzę za to jaka jestem kiedy jego nie ma................................................................
KUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
RRRRRRRRRRRRRRRRRRRWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW
WWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam . Paulina
Ja Cię często czytam, nie zawsze komentuje:) Mam to samo ze "starymi blogowiczami". Wększość zniknęła, albo ma zahasłowane blogi. Jak chcesz to mnie możesz znaleźć pod www.upijamsiezyciemjakwinem.wordpress.com
Dodaj komentarz