• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

karaluchy w brzuchu

szukałam stancji, ale drzwi były zamknięte... potem zadzwonię- to taki niby mój wujek, więc może znajdzie się jakis pokój..

powiedziałam to babci.. wkurzyła sie na mamę że nie może powiedzieć o co jej chodzi tylko pirdoli na prawo i lewo jaka to nieszczęścliwa a mi w twarz nie powie że to przeze mnie...

dodała też żebym sie nie wyglupiała i nie szła na stancję bo ludzie bedą sie śmiuać- oczywiście z niej nie ze mnie!

dzwoniła wczoraj, brat powiedział że nie ma  mnie w domu- nie chce z nią rozmawiać wiecznie jakieś pretensje.. do niego tez bo nie mogła się dodzwonić, bo on dzwonił w sprawie stancji- zaczyna studia i z kumplami szukają chaty- to niech im nawet zajęło to 15 minut to czemu tak jej żel tych 10 zł, oczywiście awanturę mu zrobiła że dzwoni z domowego... szkoda słów, wypytywała też o piwnicę jak posprzątana, co zrobiliśmy, wynieślismy.... ale nie tak że jak dobrze bo był tam syf tylko a co zostało, pewnie powyrzucaliśmy jej rzeczy tore były nietykalne- a pewnie że ktak nie mam zamiaru 2 razy w roku jej sprzątać

..

ale to jeszcze nie wszystko, nie ufa nam więc kazała zawołać sąsiadke i z nią romawiała na temat tego co sie w domu dzieje, jak schody zrobione itd... myślałam że sie ze wstydu spalę- tak nam nie ufać... gdzie co roku wyjeżdżała i jakos normalnie było

yłam też u gościa co domy stawia mowił że weźmie za postawienie 4,5 tyś :) teraz tylko skąś wziać kasę i zaczyna działać... modle się żeby to sie udało bo aż mnie mdli w tym domu! myśłałam że jak matki nie bedzie to odpoczne i ja i ona, ale jest gorzej.. jej codzienne tel. z pytaniem co się w domu dzieje mnie dobijaja a co niby ma się dziać  jaet tak samo....

 

tak sobie pomyślałam że jak jest się zakochanym to ma sie motylki w brzuchu.. ja jestem tak zestresowana, że czuję jakby wnętrzności wcinały mi karaluchy... niebobrze sie czuje - codziennie...

niech ktoś da mi lepsze dni

23 lipca 2008   Komentarze (7)
cyniczna
24 lipca 2008 o 08:37
Nie ogarnęłam tematu, gdyż skupiełam się na...4,5 tys. za postawienie domu........... U mnie 10tys. za kondygnację + dach osobno, czyli minimum 20tys (parter bez poddasza i piwnicy)...
serpentyna
23 lipca 2008 o 17:05
A nie pomyślałaś, że mama obawia się, że jak wróci, to nie będzie już w domu miejsca dla niej? Skoro bez pozwolenia wyrzucacie jej rzeczy, bez uzgodnienia robicie jakieś przeróbki budowlane, ty masz ptysia, którego bardzo kochasz i pewnie chciałabyś z nim zamieszkać...
Ten "medal" ma dwie strony, moja droga.
malenka12
23 lipca 2008 o 16:22
niom ciezko... ja przez dwa dni zerwaąłm 201kg a są po 40gr i jest hmmm mało opłacalne ale w pobliżu nie ma innij pracy;(
ciernista
23 lipca 2008 o 16:10
Modrzak, a moze Twoja mama przechodzi menopauze i jej tak odbija?
Wiem, ze nie powinny pasc z jej ust takie slowa, ale zawsze to jakies wytlumaczenie, czemu zatruwa Wam zycie.
szalwia3
23 lipca 2008 o 13:25
babcia jest za Toba....to juz cos ..a mama nie boi sie ze na starosc sama zostanie?odpycha was od siebie i tyle...najlepszym wyjsciem bedzie isc na swoje......tylko wiem łatwo sie mówi idz na swoje...
calaja
23 lipca 2008 o 11:53
pogubiłam się.
cici
23 lipca 2008 o 11:00
no to faktycznie jedynym wyjsciem jest wyniesc sie na swoje "smieci"....

Dodaj komentarz

Blogi