już nie ma proooooooooooooooooosze poczytaj...
No no nie wiem czy to wiosna idzie ale jest ok. obudziły mnie dziś ptaszenta i lekko "zaćmione" słonko.. widziałam jak chciało się przebic przez te chmury... teraz resztkami sił świeci.. ha ha ale śmiszne tylko to napisałam i jeb mi po oczach.. może wcale nie jest takie słabe jak myślę.
No dobra ale nie o słonku chciałam tylko dwa zdania o lubym. Chyba mnie kocha bo jak wcześniejk chciałam żeby mi czytał to awantura wychodziła, a teraz po kupieniu książki z bajkami mówię tylko "proszę' i on juz rozkłada łóżko, kładzie się na poduszkę ja przytulam się do niego i czyta mi bajki. Co prawde troche przeżywa ilość stron ale stara się to robić cicho zebym nie była zła.
fajny jest i kocha mnie... super
Dodaj komentarz