• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • babskie
    • z.Poezja
    • z.uroda
  • moje podwórko
    • zamglony poranek
    • calaja
    • cici
    • ciernista
    • cyniczna
    • karotka
    • kolejny dzień
    • maleńka
    • nowa ciernista
    • nowa semi
    • selywina
    • semi
    • she
    • szałwia
    • ż-p-ż
  • szpargałki
    • tapety
    • y.szablony

d.. nie kierowca

 

no wstyd mi na całej lini.. mój narzeczony ukochany pozwolił mi wczoraj autem pojeździć.. poćwiczyć przed egz. i mogę się tłumaczyc wszystkim.. auo z naprzeciwka, szaruga, oślepienie światłami albo ich kurtki zlewające się z płotem.. no nie wiem jak się usprwiedliwić jechałam jakieś 40km\h.. no jak B. kocham wiem ze w tym miejscu zawsze jest kałuża ale nie wiem jak to wyszło od góry do dołu ochlapałam dwie laski.. wstyd mi.. złapałam doła że jeździć nie umiem.. gdy skapowałam co się stało zwolniłam (za późno) ale moj ukochany do mnie.GAZU ! no tak jakby spisały nr. to bym miał po dupie.. ja prawie w ryk(płacz) a mój też prawie w ryk (śmiech) i pocieszał mnie że ja luzak jestem !!! " ja tu myślałem ze moje maleństwo tak spokojnie jeździ.. że takie to niepozorne a tu jeb! ach żebyś widziała ich miny..." ciężko to było nazwać minami wg. mnie ale co tak pokazałam klasę nie ma co..

wiem że chciał mnie pocieszyć.. trochę mu się to udało bo potem zrobił zajeb.. masaż mmmmm :)

w tej całej sytuacji jest jeden plus

TERAZ WIEM ŻE JAK SIĘ NAJEŻDŻA NA KAŁUŻĘ TO WODA NIE ZOSTAJE W MIEJSCU TYLKO SIĘ PODNOSI... WYSOKO...

powodzenia wszystkim mobilkom

 

31 marca 2008   Komentarze (4)
malenka12
31 marca 2008 o 14:35
mi tez mówię ze nie jest mnie wart ze nie bede z nim szcześliwa...ale mnie jakoś ciągnie do niego i...hmmm moze jednak to ja z nim z rozum chodze? bo wiem ze niczego mi nie zabraknie:( ehhh teraz to już sama nie wiem ale pobęe z nim czas pokaże... przeicez nic złeg nie robie ze z nim jestem...
calaja
31 marca 2008 o 11:31
pewnie wyzywaly co?
yoshie
31 marca 2008 o 11:29
hehehehehe no to dziewczyny mialy spozniony lany poniedzialek :D nie martw sie mi tez sie to zdazylo nie raz pozniej bedziesz omijac jak sie da :D
cyniczna
31 marca 2008 o 11:11
Jeździsz jak Mój Luby :) Chamski kierowca (gdy za kierownicą siedzi) i chamski pieszy (gdy chodnikiem idzie) :))))

Dodaj komentarz

Blogi