***** ####***
Zaręczyłam się!!
tak dziwnie to było... ale jednak miło...
Stanął w drzwiach z bukiete róż pytam z jakiej okazji i że są śliczne... wtedy on wyciągną mały pakuneczek i spytał czy zostanę jego żoną....a ja ..... Boże! ale naprawde.. i przytuliłam go... nie popłakałam sie ani nic po prostu byłam zaskoczona po dłuzszej chwili on- to jak wyjdziesz za mnie??? :) ?? NO I JA OCZYWIŚCIE ZE TAK potem było wino i szampan. Jestem taka szczęsćliwa mając go przy sobie.
Pierścionek jest cudny.. taki skromny z małym świecącym brylancikiem.
Więc od dziś jestem pani narzeczona.
Ślub nie wiem kiedy muszę się najpierw nacieszyć tym stanem przed...
Dodaj komentarz