• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Rozkminy o życiu i snach

pstro

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 01 02

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Sierpień 2021
  • Styczeń 2021
  • Październik 2016
  • Maj 2016
  • Marzec 2015
  • Styczeń 2015
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Marzec 2011
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007

Archiwum 08 lutego 2008


cdn

 

Chce cos jeszcze napisać

Kiedyś jak byłam zbuntowana i widziałam tylko kolor czarny myślałam o śmierci, że nikt by nie płakał, albo zastanawiałabym się kto by przyszedł. Myśli samobóójcze były częściej niż myśli o przyszłości, domu, rodzinie.

Dziś ... tak wiele się zmienia.... pomyślałam o swoim chłopaku, kocha mnie tak bardzo, że nie umiem sobie wyobrazić jak bardzo by cierpiał, jak płakał (choć nigdy nie płacze) i czy warto będzie mu potem życ?? A co z mamą, babcią, rodzeństwem???

Jak można się po takim czyms pozbierać...

Dla mnie samobójcy to tchurze... egoiści i zadufani w sobie niezrównoważneni ludzie.

Dlaczego ludzie muszą przechodzić taki okrez w życiu, że myślą o śmierci......

08 lutego 2008   Komentarze (1)

krótka nota o umieraniu

Ale mi się nic nie chce, pogoda do zajeb... jeszcze dziś byłam na wizycie u kierowniczki w domu_ zmarł jej teść. Strasznie wyglądają ludzie martwi... to był mój pierwszy raz, już nigdy nie pójdę, chyba, że będę zmuszona.

Zastanawiałam się o czym myślą ci wszyscy ludzie...

ja myślałam o tym że nie chciałabym umrzeć, bo nie zniosłabym płaczu bliskich po mnie i nie chciałam aby ktoś ukochany odszedł, bo pewnie świat by mi się zawalił i nie umiałabym żyć.

Co właściwi myślą ludzie, gdy ktoś umiera...

-o jaka szkoda miał dopiero 60 lat...

-na każdego z nas przyjdzie pora....

-dobrze, ze zmarł spokojnie, a nie męczył się w szpitalu....

U mnie na tym terenie jest bardzo dużo w tym roku zgonów, teraz padają pijaczki po których nikt nie płacze i nikomu nie jest tak bardzo szkoda... średnio umiera ktoś co 2 tyg. i tak się juz ciągnie 2-3 miesiące.

08 lutego 2008   Komentarze (3)
Blogi